„Dowcipy robione na scenie sięgają zamierzchłych czasów. Już ponoć aktorowie starożytnej Grecji robili sobie kawały. Tragicy, przy wygłaszaniu swych kwestii, niespodziewanie nakładali maski komiczne, komicy – tragiczne. Publiczność musiała bawić się setnie. (…)

Do dziś w teatrze kwitnie tzw. Gotowanie, zaskoczenie partnera słowem lub sytuacją, partner wówczas szczerzy zęby lub odwraca się tyłem, czyli jest ugotowany na miękko.
Starałem się zapamiętać różne zabawne sytuacje. Wiele opowieści usłyszałem od koleżanek i kolegów w ciągu lat pracy w lubelskim teatrze. Dzięki nim mogły powstać te dykteryjki…”

To fragment wydanych opowiadań Ludwika Paczyńskiego „Lubelskie anegdoty teatralne”. Dawny aktor naszego teatru opowiada w nich jak sam lub z kolegami z zespołu gotował się na scenie. Wracamy do tych historii z nostalgią, odkrywamy, jak lubelski Teatr Osterwy się zmieniał a wraz z nim jego repertuar i zespół aktorski. Anegdoty te ożyją dzięki naszym aktorom, którzy przeczytają te najzabawniejsze dla Was.

Od 6 czerwca, codziennie na profilu facebookowym naszego teatru będziemy je dla Was udostępniać!